Zbadaj swoje myśli część 1-2

chmurka

Odwracanie własnych myśli to bardzo fajna metoda na to, by bardziej zrozumieć siebie, bo właściwie oto w tym wszystkim chodzi. Każdy z nas patrzy na różne zdarzenia, które dzieją się wokół nas pod innym kontem, wyciągając odpowiednie wnioski zgodne z własnymi przekonaniami…

Metoda odwracania myśli

1. Kiedy czujesz się źle, jest ci smutno z jakiegoś powodu, jesteś zdenerwowany lub nie rozumiesz sytuacji w której się znajdujesz. Nie wyciągaj pochopnych wniosków. Najpierw przyjrzyj się swoim myślom i zanotuj tę myśl, która najbardziej cię niepokoi i zaczyna być wręcz uporczywa, jeśli jesteś przekonany tak w stu procentach, że to uczucie, a nie myśl, pozwól mu przemówić.
Zanotowanie myśli ma być prostym stwierdzeniem np:
– moje dziecko mnie ignoruje.
– mój mąż mnie nie dostrzega.
– moja partnerka lekceważy moje decyzje.
– moja mama nie rozumie mojego postępowania.
– mój tata wścieka się na mnie za rzucenie studiów.
– nie zależny mu na mnie, jak dawniej
– nie uśmiecha się do mnie, jak kiedyś.
– obojętnie patrzy mi w oczy

I tysiące podobnych, zawsze dające wątpliwości myśli, które to same w sobie mają już potężną moc i wpływ na to, jak się czujesz.

2. Kiedy już zanotujesz swoja myśl zadaj sobie pytanie.
– Czy ta myśl jest prawdziwa? Czy jest prawdą, że „nie uśmiecha się do mnie, jak kiedyś”? Nie myśl o tym, co usłyszałaś, wyczytałaś, co ktoś powiedział na dany temat, kiedy zwierzyłaś się przyjaciółce, że nie jest pomiędzy wami tak, jak dawniej.
– Porzuć myśli te, które szepczą ci do ucha, jak powinno wyglądać twoje życie, że nie uśmiechnął się przy obiedzie, nie wyjrzał zza komputera, nie popatrzył w okno, kiedy wsiadał do samochodu, nie podziękował z uśmiechem. A może ma kochankę…?
Musisz zastanowić się, czy jedna myśl, która cię prześladuje na pewno odzwierciedla wszystko to, kiedy obserwujesz swojego mężczyznę i jego zachowanie w stosunku do ciebie
– Czy nie przesadzasz?! Czy twoja myśl jest kompatybilna z twoją wiedzą na dany temat? Czy jest zgodna z postrzeganiem przez ciebie rzeczywistości? Czy jesteś absolutnie pewna, że masz rację? I czy na pewno jest to niezaprzeczalna prawda!!!

3. Skoro twoja odpowiedz z pełnym przekonaniem wskazuje na -tak, to użyj swojej wyobraźni, jeśli naprawdę w nią wierzysz, jakie uczucia dominują, gdy myślisz o tym, że „ mój partner nie uśmiecha się do mnie, jak kiedyś”.
-Czujesz napięcie, niepokój, smutek? Czujesz się przez niego oszukana, zraniona? Czy taka myśl odsuwa cię od partnera, czy przybliża? Jak traktujesz siebie i innych, gdy wierzysz swojej myśli? Jesteś agresywna, arogancka…A może próbujesz zabiegać o niego? Czy nie czujesz w sobie takiej walki, bo uważasz, że nie jesteś tego warta? A może odpalasz kolejnego papierosa i płaczesz albo sięgasz po ciastko z kremem i dorzucasz sobie na talerz kolejną porcję lodów?
Poświęć trochę czasu i zastanów się… Zapisz swoje myśli na kartce papieru, bardzo często uciekają z głowy, niekiedy bezpowrotnie.

4. A teraz użyj swojej wyobraźni, by przekonać się, jakbyś się czuła gdybyś nie zaprzątała sobie głowy tą myślą. Nie zamieniaj starej myśli na nową, ubierając ją w dogodniejsze słowa, minimalizując własne cierpienie.
– Pomyśl czym lub kim mogłabyś być? Ja wówczas wyglądałoby twoje życie u boku tego mężczyzny? Spójrz na wszystko z dystansem, posłuchaj co podpowiada ci serce. Stwórz nowy obraz swojego przekonania, ale odwrócony o 180 stopni. Może wydarzy się cud i zobaczysz, że on się uśmiecha, może poznasz przyczynę jego smutku, zamiast bezpodstawnie osądzać, dopisując negatywny scenariusz…
Może jak zrezygnujesz ze swojej myśli i uznasz, że nie jest prawdziwa, zobaczysz więcej i odkryjesz nowe zalety swojego partnera i zauważysz, że nadal się do ciebie uśmiecha tylko w inny sposób.
Nie martw się, jak ci nie wyjdzie odwrócenie własnej myśli za pierwszym razem.

Często stawiamy opór. Nie chcemy słuchać czegoś, czego nie chcemy zaakceptować, co nie pasuje do naszej układanki. Ćwicz to tyle razy aż zobaczysz lub znajdziesz coś, co może spowodować, że twoja wiara w to „nie uśmiecha się do mnie, jak kiedyś”, zacznie być brana w wątpliwość i pomału cała teoria sypać.

Odwrócenie myśli

„Nie uśmiecha się do mnie, jak kiedyś”

Można zinterpretować to w następujący sposób. Partner, czy ktoś z bardzo bliskich nam osób, jest lustrem nas samych. Naszych, zachowań, myśli wypartych, porzuconych, zaszufladkowanych w mrocznych lochach podświadomości, gdzie przed drzwiami naszego skarbca stoi strażnik i nie pozwala bez kontroli, wydostać się żadnej z nich. Trzeba mieć w sobie trochę sprytu i oczy szeroko otwarte, bo obok nas, a nawet pod naszym dachem są wskazówki o nas samych. Nauczmy się je czytać…

A więc odwróćmy:
– Ja nie uśmiecham się do niego, jak kiedyś( nie zwracam uwagi na jego uczucia, wycofuje się, nie zgłębiam jego problemu, guzik mnie to obchodzi, myślę tylko o sobie…)

– Sama do siebie się nie uśmiecham (ciągle na coś narzekam, walczę z kimś, kogo kocham, sama strzelam sobie w kolano, pozbawiam się w ten sposób wewnętrznego spokoju, co wywołuje we mnie żal, stres i dezorientację…)

-Uśmiecha się do mnie inaczej ale nie jest obojętny ( dalej dziękuje mi miłym gestem za obiad, zaprasza do restauracji, uśmiecha, kiedy otwieram mu drzwi, może nie zawsze to robi tak intensywnie, jak wcześniej ale daje mi poczuć, że jestem dla niego ważna.

Jeśli dokonałaś już odwrócenia myśli. Zwróć uwagę czy i one nie są równe prawdzie? A nawet może prawdziwsze od pierwotnej wersji…

CDN

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *