Poczuj się bezpiecznie Kiedy chcesz poczuć się bezpieczniej za kierownicą własnego samochodu. Kiedy Twoje dzieci wyjeżdżają na kolonie lub musisz przejść przez miasto w środku nocy… Powtarzaj słowa tej krótkiej ochrony: -Bóg jest władzą wszechmocną, co prowadzi mnie po obszarze całkowicie bezpiecznym. Możesz również wypowiedzieć te słowa pod czyimś adresem; partnera, siostry, brata, własnego dziecka… Możesz również wizualizować ochronę; Jeśli za chwile masz zamiar wsiądź w samochód, a z jakiegoś nieznanego Tobie powodu masz niepokojące przeczucia. Zatrzymaj się na chwilę tam gdzie jesteś, usiać wygodnie lub jeśli nie możesz to stój. Zamknij oczy, wprowadź do swojego ciała przez nos, białe światło. Niech rozpłynie się od stóp po czubek Twojej głowy, lekko przezroczysta mgła. Kiedy już wypełni całe Twoje wnętrze. Następnie wydychaj ją ustami jakbyś chciał/a nadmuchać balon. W momencie wydechu znajdujesz się w miejscu, które chcesz chronić np. w samochodzie, autobusie, samolocie na rowerze czy statku. Niech białe wydychane światło stopniowo wypełnia całą widoczną dla Ciebie przestrzeń, każdy zakamarek. Obracaj się wokół siebie. Kiedy uznasz, że jesteś gotowy/a, dalej wydychaj biały strumień światła wyobrażając sobie, jak wychodzi na zewnątrz i zatacza krąg wokół obiektu, który chronisz. Możesz użyć do formowania kuli swoich fizycznych dłoni dla wzmocnienia efektu własnej wyobraźni oraz związanych z tym odczuć. Powtarzając powyższe zdanie, wyobraź sobie, jak pojazd porusza się po autostradzie owinięty przezroczystą białą kulą, zatrzymaj na chwilę ten obraz i patrz. Poproś Anioły, by napełniały świadomość kierowcy, byś bezpiecznie dotarł/a do celu lub ktoś z twoich bliskich, czy autobus wiozący twoje dzieci na wakacje… możliwości jest wiele. Otwórz oczy i odetchnij głęboko. To jest bardzo szybka, a zarazem skuteczna metoda i nie potrzebuje zbyt wiele czasu , wystarczy poświęcić jej kilka minut. Moje doświadczenie Kiedy moje dzieci wychodzą z domu. Zamykam oczy. Automatycznie w mojej głowie rysuje się ich obraz, jak trzymają się za ręce, a ja otaczam je białą przezroczystą kulą, a one dalej idą przed siebie w mojej wyobraźni. Potem już jestem spokojna, bo wiem, że matka natura rozumie moją intencję, że to moje dzieci i nie może stać się im żadna krzywda. I u mnie tak to działa! Tak właśnie chronię swoje dzieci.
