Grecja – Kefalonia subtelna wyspa

Spokojna wyspa na morzu Jońskim o dominującym krajobrazie: góry, lasy, jaskinie. Bogata w majestatyczne widoki, malownicze dzikie zakątki, przepiękne turkusowe plaże otoczone wysokimi klifami. Znajdują się na niej niewielkie osady, klimatyczne wioski portowe oraz kameralne miasteczka. Religijne oraz historyczne zabytki.
Pośród grupy wysp położonych blisko siebie króluje ona jako najwyższa i największa i jest na szóstym miejscu co do wielkości wysp w Grecji. Zasobna w winorośl, figowce, oliwki a jej śródziemnomorski klimat sprzyja rybołówstwu na szeroką skalę.
Pachnąca ziołami wyspa. Przy drogach można spotkać dziko rosnące: tymianek, rozmaryn oregano…Wysoko w górach w Parku Narodowym oprócz drzew iglastych i bujnej roślinności można podziwiać dzikie konie. Tutaj żółwie Caretta caretta również znalazły swój dom.
W 2001 roku wyspa miała okazję zaprezentować się na ekranach kinowych w melodramacie wojennym – Kapitan Corelli, gdzie reżyser Johna Maddena pokazał widzom jej piękno.

Dyskretny zakątek

To wyspa na której można schować się od tłumów otaczając kafelońską dyskrecją. Dlatego wyspa chętnie odwiedzana jest przez celebrytów ceniących sobie prywatność. Niewielka ilość hoteli (zaledwie pięćdziesiąt) świadczy o tym, że rodowici jej mieszkańcy mimo że są otwarci i gościnni nie nastawiają się na masową turystykę, co znacznie poprawia jakość wypoczynku gości. W przeciwieństwie do jednej z sąsiadujących wysp Zakynthos, która otwiera swoje ramiona na masowe przyjmowanie turystów w sezonie letnim, dzieląc się ze wszystkimi bogatym krajobrazem wyspy.

Jak dostać się na wyspę?

Najszybszy i najwygodniejszy transport zapewnia samolot. Z wielu miast europejskich można znaleźć korzystne połączenia czarterowe. Najczęściej proponowane na wyspę loty odbywają się z Aten lub z przesiadką w Atenach, wszystko zależny od przewoźnika z którego korzystamy i z jakiego miejsca na ziemi chcemy się dostać na wyspę. Innym rozwiązaniem jest prom. W sezonie letnim bez obaw znajdziemy taki transport. Drogą morską można dopłynąć do niej z pobliskich wysp takich jak: Zakynthos, Lefkada, Itaka i nie tylko. My płynęliśmy z Zakynthos z portu Aglos Nikolaos do portu w Pessadzie. Czas takiego rejsu to około 75 minut, a to również przyjemność sama w sobie.

Podziemne jezioro Melissani – magiczny taniec kolorów wody ze światłem

Przypadek sprawił, że zostało ono odkryte zaraz po ogromnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło wyspę w 1953 roku. Ogromnych rozmiarów ułamek skalny oberwał się z wierzchołka jaskini i wpadł do środka odsłaniając częściowo grotę z jeziorem. Archeolodzy odnaleźli w jaskini pozostałości po kulturze minojskiej. Figurki świadczące o pradawnym kulcie bożka Pana i nimfy Melissani- stąd nazwa jeziora.
Za niewielką opłatą, kilkumetrowy pochylony lekko ku dołowi tunel wykuty w skale, poprowadzi nas do wnętrza magicznego jeziora. Aby na samym jego środku w kilkuosobowej łódce poczuć atmosferę tego miejsca, uciekając wyobraźnią do świata baśni a przy odrobinie szczęścia dojrzeć pływające węgorze. W jaskini spektakularne efekty możemy podziwiać dzięki dobrodziejstwu promieni słonecznych, które wpadają przez otwór w sklepieniu dawnej jaskini i to one zarządzają barwami wody, oraz odcieniami całej groty. W zależności od pory dnia woda przybiera różne odcienie, taki efekt powoduje mieszanie się wody słodkiej ze słoną, która jest cały czas zimna. Trudno jest opisać słowami tę gamę kolorów, musiałabym wymienić całe spektrum barw a i tak mój opis nie oddałby pożądanego efektu – to trzeba zobaczyć!

Jaskinia Drogarati – geologiczny fenomen!

Jaskinia została odkryta jakieś 300 lat temu, gdzie do wyjątkowego znaleziska przyczyniła się natura – feralne trzęsienie ziemi. Jej wiek szacuje się na ponad sto milionów lat. Za niewielką opłatą schodzimy po schodach szerokim korytarzem 40sto metrowej długości, który prowadzi w głąb ziemi do głównej komory. Słynie ona z niezwykłej akustyki. Koncertowali w niej artyści operowi, jak: Luciano Pavarotti i Maria Callas. Można w niej podziwiać różnego rodzaju formacje skalne stalagmitów i stalaktytów, które ukazują wspaniały obraz wnętrza ziemi. Prędkość powstawania stalaktytów szacuje się na ok.1 mm rocznie. Ja czułam się w tym miejscu, jak na planie filmu przygodowego, gdzie pierwszym moim skojarzeniem była postać filmowa – Indiana Jones.

Zatoka Myrtos – perełka Kefalonii

Podziwiaj ją z góry, gdzie na szczycie klifu mieści się punkt widokowy. Następnie zjedz ostro w dół
i stań na białej kamienistej plaży (pamiętaj o obuwiu na nogi, chyba że lubisz bolesną akupunkturę). Zobacz ten niepowtarzalny wachlarz odcieni wody skąpanych w słońcu, a wtedy nigdy więcej nie dasz się oszukać biurom podróżny, kiedy zobaczysz to miejsce na folderze reklamowym innego kraju, bo to będzie plaża Myrtos! Bardzo często widniejąca na bilbordach agencji. To zdecydowanie królowa – władczyni emocji, każdego kto staje nad jej brzegiem a oczy jego wodzą po dziewiczej urodzie tego miejsca. O każdej porze dnia zatoka wygląda inaczej a spektakularny zachód słońca dopełnia jej piękno podkreślając walory tego miejsca. To tutaj kręcone były liczne sceny do filmu „Kapitan Corelli” z Penelope Cruz oraz Nicolas Cage w roli głównej. Porównując słynną Zatoka wraku na Zante, która zaskoczyła mnie kolorami morza i scenerią z wrakiem na plaży, to zatokę Myrtos tylko zacytuję „ po olimpijsku powaliła mnie na kolana”. Mogłam na niej „swobodniej oddychać” mimo że był miesiąc lipiec i sezon w pełni. Nie na darmo ma wysokie notowania w rankingach najpiękniejszych plaż na świecie. Słyszałam o urokach innych plaż na Kefalonii w których można się zakochać od pierwszego wejrzenia ale nie miałam okazji ich podziwiać aby porównać je z Myrtos.

Półwysep Assos i malownicza wioska rybacka

Mała wioska z niewielką liczbą zabudowań, której częścią jest półwysep z ruinami weneckiego zamku. To XVI wieczna twierdza św. Jerzego ( Kastro – niegdyś gęsto zaludnione miasto i stolica wyspy), która po II wojnie światowej służyła jako więzienie. Niema tu hoteli ale można wynająć pokoje. Kolorowe domki zatopione w bujnej zieleni odbijają się w lazurowej wodzie i przyciągają oko fotografa. Kameralna baśniowa zatoczka na której znajduje się niewielkich rozmiarów plaża, kilka tawern z bogatym regionalnym menu. Jedno z piękniejszych miejsc na wyspie, a zaczarowana sceneria miniaturowego miasteczka sprawia, że czujesz się w tym miejscu zrelaksowany pomimo niemałej liczby turystów. Punkt widokowy na Assos też jest godny polecenia.

Drapano – most Bosetta

Kamienny most na wodzie morskiej – najdłuższy na świecie. Łączy obydwa brzegi, stolicę wyspy z wioską Drapano. Zbudował go szwajcarski inżynier Charles Bosset w 1813 roku, co zdecydowanie ułatwiło mieszkańcom komunikację na wyspie. Odbudowany po trzęsieniu ziemi do dziś służy jako deptak oraz pierwszorzędną atrakcję turystyczną.
Podziwiać z niego można panoramę Agrostoli a niespodzianką dla spacerowiczów mogą okazać się żółwie Caretta caretta, które lobią podpłynąć blisko mostu demonstrując widzom swoje wynurzenie na powierzchnię wody. Ja miałam okazję zobaczyć żółwia po raz kolejny.

Kefalonia – nie na jeden dzień!

Jeden dzień na wyspie to zdecydowanie za mało aby dotrzeć w każdy jej zakątek. Beztrosko podziwiać poetycki zachód słońca. Wtopić się w klimat wioski rybackiej. Wysłuchać mitologii greckiej i poznać tradycje ludowe. Smakować miejscową kuchnię i popijać słynne wino Robola, leniuchując na plaży. My wykupiliśmy wycieczkę fakultatywną zupełnie spontanicznie. Zaciekawiło nas jezioro Melissani widniejące na jednym z folderów. Nie wiedzieliśmy co dokładnie chcemy zobaczyć na wyspie, sam pobyt na Zante dawał nam wiele niezapomnianych wrażeń ale poznanie innej wyspy kusiło jakoś inaczej – daliśmy poprowadzić się przez organizatora.
Podczas wycieczki wskazówki na zegarku przesuwały się jak szalone a bajeczne widoki sprawiały że przemieszczanie się z miejsca na miejsce klimatyzowanym busem było bardzo przyjemne. Dzięki sprawnej obsłudze, świetnej przewodniczce oraz kameralnej atmosferze, bez żadnych przykrych niespodzianek zwiedziliśmy pół wyspy omijając długie kolejki do miejsc masowo odwiedzanych przez turystów. Powodem pośpiechu był prom, który o godzinie 18tej wypływał z tego samego portu i nie miał zamiaru czekać ani minuty dłużnej na naszą grupę. Kilka godzin z zegarkiem w ręku to jednak za mało aby nasycić się błogim spokojem, czystym terenem,( z uwagi na mniejszą ilość turystów produkuje się na niej mniej śmieci) odwiedzić sklepiki z pamiątkami i rozmarzyć w klimacie greckiej nuty. I choć spędziliśmy na niej kilka godzin to i tak wyjazd na Kefalonię był również strzałem w dziesiątkę na naszych Greckich wakacjach.

Na uwagę zasługują także:

  • Kościół patrona wyspy Świętego Gerasimosa. To monastyr do którego przybywają wierni z całej Grecji i świata. Znajduje się w nim sarkofag ze szczątkami świętego.
  • Markopulo, najbardziej znana wioska na wyspie. Miejsce, w którym dochodzi do jednego z najbardziej znaczących cudów na Kefalonii, który ma miejsce w sierpniu. Dzieje się tam niewyjaśnione do dziś zjawisko. W owianych tajemnicą okolicznościach na terenie kościoła pojawiają się węże…
  • Wytwórnia – słynnego wina Robola.
  • Argostoli – stolica wyspy. Odbudowane w całości miasteczko po trzęsieniu ziemi.
  • Fiskardo – kefalońska wioska, która przetrwała trzęsienie ziemi i gdzie czas stanął w miejscu.
  • Sami – miasteczko ze starożytną przeszłością.
  • Lixuri, jak sama nazwa sugeruje eleganckie miasteczko.
  • Agia Efimia – urokliwa wioska rybacka.
  • Agrilia – znajduje się tutaj klasztor Matki Boskiej wzniesiony w XVIII wieku, a także wyjątkowa kaplica i spektakularne widoki.

Plaże

Na wyspie jest ich znaczna ilość oto kilka z nich:

  • Antisamos– piękna kamienista plaża otoczona bujna zielenią.
  • Foki – kameralna plaża.
  • Petani – zjawiskowa, piaszczysta plaża pośród wysokich zboczy.
  • Dafnoudi – mówią na nią ukryta perła z płytką turkusową wodą otoczona skałami do której z parkingu prowadzi leśna dość stroma wąska i zarazem kamienista ścieżka.
  • Xi – wąska plaża otoczona skałami z glinki. Łagodne i płytkie zejście do wody dobra dla rodzin z małymi dziećmi. Charakterystyczny kolor piasku.
  • Kalamia – kameralna plaża z dala od zgiełku. Znajdują się na niej porozstawiane leżaki i bar. Możliwość nurkowania ze względu na kamieniste dno. Kilka małych jaskiń.

Kefalonia to wyspa na prawdziwy odpoczynek z dala od tłumów. Rozważam czy na kolejne wakacje nie przytulić jej mocniej. Czas pokarze?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *